O manipulacji słów kilka...
Robert
Greene – "48 praw władzy. Jak wykorzystać manipulację do
osiągnięcia przewagi".
Robert
Greene – urodzony w 1959 roku popularny autor, autorytet w
dziedzinie strategii, władzy i uwodzenia, mówca, redaktor,
scenarzysta. Obywatel świata.
"48 praw
władzy" (The 48 Laws of Power) to pierwsza książka wydana w
1998 roku; następnie w 2001 roku powstała "Sztuka uwodzenia"
(The Art of Seduction), która podobnie do poprzedniej traktuje o
manipulacji, jednak jej przekaz jest subtelniejszy. W 2006 roku
powstał zbiór strategii wojennych pod tytułem "33 strategie
wojenne" (The 33 Strageties of War), a w 2009 roku wspólnie z
raperem 50 Cent napisali "50-te prawo" (The 50th Law) -
treść dotyczy stosowania nadrzędnego prawa: "Niczego się nie
bój" (Fear nothing)".
W książce pojawia się wiele historii z życia takich
postaci jak np.: Ludwik XIV, Otto von Bismarck, Katarzyna Wielka, Mao
Zedong, Kleopatra, Napoleon, Cezar. Jest to bogaty przekrój reguł
stosowanych przez ludzi u władzy. Green przytacza wielu różnych
mistrzów oszustwa, pokazuje zastosowanie praw władzy w
rzeczywistych sytuacjach. Inspiracjami do powstania tej książki (i
innych) były dzieła Niccola Machiavellego. Machiavelli napisał
traktat o sprawowaniu władzy pt. "Książę",
w którym opisywał
funkcjonowanie państw. Był bardzo sceptyczny, jeżeli chodzi
o naturę człowieka. Uważał bowiem, że ludźmi kierują
niskie pobudki. Powszechna niegodziwość, niestety, bardzo utrudnia
postępowanie moralne. "Racja nic nie znaczy, gdy nie jest
poparta siłą", "w polityce bezbronni prorocy nie
zwyciężają". Zatem w polityce (u władzy), co się opłaca,
to postawa charakteryzująca się cynizmem i brakiem skrupułów w
dążeniu do celu, to stosowanie zasady „cel uświęca środki".
Robert
Greene i jego "48 praw władzy" to dobra literatura na
temat tajników manipulacji. Możemy się jej nauczyć... by
wykorzystać ją dla siebie w celu zdobywania przewagi (jeśli ktoś
ma takie ambicje) lub w celu bronienia się przed byciem
zawładniętym. Przewrotnie, to właśnie czytelnikowi autor
pozostawia rozważania nad etyczną stroną stosowania praw. Treść
książki może być nieprzyjemna lub bardzo przykra dla ludzi
pełnych ideałów, ale również bardzo przydatna (?) dla realistów.
Ponadto nie sposób nie odnieść treści książki do aktualnej
sytuacji w wielu krajach Europy i świata...
Jeden
z moich ulubionych fragmentów: "Najwyższa władza to taka,
dzięki której ludzie postępują zgodnie z twoim życzeniem. Jeśli
możesz tego dokonać bez zmuszania i krzywdzenia ludzi, jeśli sami
dają ci to, czego sobie życzysz, wówczas twoja władza jest
nietykalna". Ilu ludzi u władzy, szeroko pojętej, stać na
taki poziom?
"48
praw władzy" to książka, która budzi kontrowersje, otwiera
poważne dyskusje. Została przetłumaczona na 24 języki (niestety,
treść książki znacznie okrojona w języku polskim, bo
anglojęzyczny oryginał to ponad 500 stron). I na koniec – może
najciekawszą rekomendacją będzie następująca informacja - jest
jedną z najczęściej wypożyczanych pozycji w amerykańskich
bibliotekach więziennych.
T.D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz