14 lutego 2018

Szlak św. Jakuba



    9 lutego w czytelni zamkowej biblioteki zebrało się bardzo wielu gości; ok. 80 osób przyszło na spotkanie z p. Ewą Głowacką, by wysłuchać jej opowieści o wędrówce (a właściwie dwóch, w 2016  i 2017 r.) do Santiago de Compostela.
    Szlak św. Jakuba,  nazywany często po hiszpańsku Camino de Santiago, to szlak pielgrzymkowy do katedry w Santiago de Compostela w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. W katedrze tej, wg wierzeń pielgrzymów, znajduje się ciało św. Jakuba Większego Apostoła. Początki  kultu religijnego w Santiago sięgają IX wieku. Natomiast w wieku XII akt papieski uznał Compostelę za miejsce święte chrześcijaństwa. Wówczas to Santiago stało się na równi z Rzymem  i Jerozolimą jednym z trzech najważniejszych miejsc pielgrzymkowych  zachodniej Europy. 
    Droga św. Jakuba przeznaczona jest dla pątników indywidualnych lub małych grup, bez względu na  wyznanie i narodowość, chcących doświadczyć  w drodze ciszy i duchowej przemiany. Każdy pielgrzym powinien zaopatrzyć się  w credencial (oficjalny paszport pielgrzyma), będący jego pielgrzymim paszportem, na podstawie którego może on otrzymać nocleg  w albergues (schronisko)  oraz dokument potwierdzający odbycie pielgrzymki: compostelę. Obecnie symbolem pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela są: muszla jakubowa, kij pielgrzymi, kapelusz, peleryna i zbiorniczek na wodę.  Nie sposób też zgubić się na trasie. Droga oznaczona jest muszlą i żółtymi strzałkami. Nie ma też jednej trasy pielgrzymki, a uczestnicy mogą dotrzeć do celu jednym z wielu szlaków.
Pani Ewa wybrała szlak portugalsko-hiszpański prowadzący wzdłuż brzegu oceanu, długości ponad 300 km. Pielgrzymowanie uzależnia. Już teraz p.Ewa planuje kolejną wędrówkę; tym razem samotną i innym (zdecydowanie trudniejszym) szlakiem. Być może to spotkanie „natchnie” choć nielicznych spośród słuchaczy do podjęcia tego  trudu. 

                                                                                                                                 Mariola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz