Joanna
Kulmowa nie żyje.
Mówiła: „Trzeba nie przestawać być
dzieckiem”.
W niedzielę w Warszawie
zmarła Joanna Kulmowa. Pisała wiersze i sztuki teatralne dla
dzieci, a także słuchowiska, scenariusze telewizyjne, powieści,
opowiadania, poezję. Miała 90 lat.
Poeta to człowiek, który
nie zgubił swojej dziecięcej głupoty – uważała Joanna Kulmowa.
Jej wiersze pełne inwencji językowej i słów, takich jak
„kołdrelie” czy „krześlaki”, są dowodem nie tylko
nieskrępowanej wyobraźni, ale też poetyckiej odrębności
Kulmowej. Kochało ją za to kilka pokoleń czytelników.
„Jaka jestem”
Jaka
jestem?
Czasami wysoka wysoka
obłoki szarpię rosochatą głową
porastam igłami
korą sosnową.
Czasami wysoka wysoka
obłoki szarpię rosochatą głową
porastam igłami
korą sosnową.
Czasem
drobna drobinka
biedronka
pod krzewinkami borówek się błąkam
i myślę że są całym lasem.
drobna drobinka
biedronka
pod krzewinkami borówek się błąkam
i myślę że są całym lasem.
Czasem
jestem płomieniem o gorącym jęzorze
śpiewam
pachnę ogniskiem.
jestem płomieniem o gorącym jęzorze
śpiewam
pachnę ogniskiem.
Czasem
jestem
zielonkawym morzem.
W oczach wyspy dalekie i bliskie.
zielonkawym morzem.
W oczach wyspy dalekie i bliskie.
A
czasem jeszcze –
najchętniej najczęściej –
jestem jak niebo szerokie
najszersze
co obejmuje wszystko i jest wszędzie.
najchętniej najczęściej –
jestem jak niebo szerokie
najszersze
co obejmuje wszystko i jest wszędzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz