17 lipca 2018

"Cudowny Chłopak"- nawet ładni się wzruszą.

Jaką książkę zabrać ze sobą na urlop?
Pytanie to od niepamiętnych czasów spędza sen z powiek miłośnikom literatury.
Jeżeli o mnie chodzi, "Cudowny chłopak" autorstwa R.J. Palacio okazał się świetnym towarzyszem podczas letniego relaksu. 
Lekki język, humor, krótkie, treściwe rozdziały, jak również nietuzinkowe podejście do tematu odmienności, wciągnęły mnie od pierwszych kartek.

„Nie powiem wam, jak wyglądam. Cokolwiek sobie wyobrażacie, 
w rzeczywistości jest pewnie gorzej”. 

Dziesięcioletni August Pullman jest bardzo bystrym, dowcipnym chłopcem a jego życie wyglądałoby pewnie zupełnie inaczej, gdyby nie jeden zmutowany gen, 
z powodu którego ma zdeformowaną twarz. 
Dla przeciętnego człowieka widok Auggie`go jest przerażający.
Dotychczas chłopiec uczył się w domu z uwagi na częste pobyty w szpitalu, teraz po raz pierwszy ma pójść do zwykłej szkoły, gdzie zmierzy się 
ze światem rówieśników, z ich okrucieństwem, uprzedzeniami, złośliwościami 
i ciekawskimi spojrzeniami.
Dzięki swojej sile ducha i niezwykłemu poczuciu humoru, Auggiemu udaje się 
z czasem zdobyć przyjaźń i życzliwość szkolnych kolegów.
Można by rzec, że odkąd August Pullman został uczniem piątej klasy, wiele 
się dla niego zmieniło.
Ale nie tylko dla niego.
W książce ujęło mnie przede wszystkim to, że nie pokazuje ona świata widzianego wyłącznie oczami Augieggo, ale przedstawia przeżycia, uczucia 
i wyzwania stojące przed jego rodzicami i starszą siostrą, która 
chcąc nie chcąc, żyje w cieniu brata. Możemy też obserwować, jak zmienia 
się stereotypowe myślenie szkolnych kolegów Augusta, jak początkowy lęk 
i niechęć do nowego ucznia zastępowany jest sympatią i uznaniem. 
„Cudowny chłopak” jest książką wzruszającą, ale pozbawioną ckliwości. 
Wyzwala w nas wszystko, co najlepsze i doładowuje pozytywną energią.
Polecam.
Zwłaszcza na urlop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz