2 lutego 2019

O feriach z nutką melancholii...



Ferie Anno Domini 2019 zakończone!

Oczywiście w bibliotece, dzieci i młodzież z naszego regionu mają jeszcze weekend do dyspozycji.
Dla nas był to czas intensywnej pracy. Każdorazowe przygotowywanie sal, zajęć oraz ich prowadzenie z pozoru wydaje się dość prostą i oczywistą robotą, ale jednak pospinać wszystko dzień po dniu, by miało ręce i nogi, by się udało i podobało – potrzeba trochę samozaparcia!



Nie będę się rozpisywał co i kiedy robiliśmy. Kto śledzi naszą działalność – ten wie. Podzielę się za to taką refleksją, że największą wartością minionego czasu jest to, co zostawiliśmy w sercach tych dzieci. Dziecko jest pewną tajemnicą. Nasiąka jak gąbka tym, czego doświadcza w swoich środowiskach. Jest różne, w zależności od tego, co otrzymuje. Jest tajemnicą, bo nie wiemy kim będzie. Przed nim wiele zakrętów, decyzji do podjęcia, chwil do przeżycia. Jeden ma lepszy start, drugi już na starcie jest daleko za resztą stawki, ale jednak na każdego przyjdzie moment, gdy sam zacznie wybierać. 

Wszystko, co im damy, choćby najdrobniejsza rzecz, choćby i dwa tygodnie takich zajęć i zabaw, zostaje w nich. Mamy nadzieję, że ten czas będzie wspomnieniem pogodnym, wspomnieniem fajnego przeżycia oraz doświadczenia ciepła i dobra. A czasem w życiu jedna drobna rzecz może przechylić szalę…

Kończą się ostatnie zajęcia, bierzemy głęboki oddech. Przychodzi najmłodsza uczestniczka zajęć, aby przytulić prowadzących. Uwierzcie, nie ma na świecie lepszej premii uznaniowej…! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz