28 września 2018

Droga do świętości...

Urszula Ledóchowska... Słysząc te słowa od razu skojarzymy – święta. Święta, którą na ołtarze wyniósł w roku 2003 nasz papież Jan Paweł II. Ale czy potrafimy powiedzieć coś więcej? Przyznam się szczerze, że do tej pory niewiele wiedziałam o tej postaci. Jaka była jej droga do świętości? Jak wyglądało jej życie? Czego dokonała?

Sylwetkę siostry Urszuli przybliżył prowadzący odczyt nt. Urszula Ledóchowska – kobieta, wychowawca, pisarka, Polka, święta pracownik biblioteki Kornel Andrzejewski. Duże wrażenie wywarła na mnie działalność pedagogiczno-społeczna tej zakonnicy. W ciągu całego swojego życia (1865 – 1939) stworzyła kilkadziesiąt szkół, domów dziecka, internatów. Niewiarygodne – prawie setkę!  I to nie tylko w Polsce. Również w Rzymie, Petersburgu, wielu miastach Francji i Skandynawii. Była też Urszula Ledóchowska zasłużona dla niepodległości. Jeździła po Europie z odczytami o Polsce, o jej trudnej sytuacji politycznej. Szukała wsparcia dla kraju, moralnego i finansowego, u sławnych i możnych ówczesnego świata. Współpracowała z założonym przez Henryka Sienkiewicza Komitetem Pomocy Ofiarom Wojny, starając się uwrażliwić Zachód, a zwłaszcza Skandynawów na sprawę niepodległości Polski.
Do tego artystka – pisarka i malarka. Wielka kobieta z charyzmą.
Wykład, uzupełniony prezentacją multimedialną, nasz kolega Kornel poprowadził w sposób energiczny, bardzo emocjonalny. Nie był to suchy przekaz faktów, który mało kto lubi. Starał się skupić uwagę słuchaczy żywo gestykulując, wprowadzając często dygresje, stawiając pytania zebranym. Było ciekawie. Powiedziałabym: „w stylu wołoszańskim”.
Odczyt miał miejsce w czytelni biblioteki w zamku (czwartek, 27 września 2018r.). Odbył się w ramach Spotkań z historią w cyklu 100-lecie odzyskania niepodległości oraz Roku Kobiet jednocześnie i zgromadził kilkudziesięciu słuchaczy, którzy byli prezentacją zachwyceni.
 I tu duże brawa dla prowadzącego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz