8 marca 2021

Co czytam dziecku - być może przepis na przyszłego czytelnika doskonałego...

 Być może ktoś zastanawiał się nad tym, co właściwie czytać tym dzieciom do poduszki i nie tylko. To dobre pytanie. Wiadomo nie od dziś, że czytanie dzieciom jest sprawą ważną, pobudza wyobraźnię, kreatywność, rozwija słownictwo, stymuluje rozwój mózgu, kształtuje inteligencję emocjonalną i robi mnóstwo innych dobrych rzeczy- wszystko to oczywiście nie dzieje się za sprawą literatury byle jakiej, z której zalewem mamy ostatnio taki kłopot- i nie mówię tu tylko o książkach dla dzieci ;-).

Czytajmy zatem. Ale co?

Odpowiem na to pytanie w miarę swoich skromnych możliwości ponieważ posiadam tylko jedno dziecko, w dodatku już dosyć stare, bo w wieku lat prawie 7, czytamy jednak razem do upadłego od samego początku naszej wspólnej przygody, a polecając czytane przez nas książki innym mamom przeważnie trafiam bez pudła. Na początku wcale łatwo nie było przekonać latorośl, że książki są ekstra ale ja się uparłam i wyszło na moje. 

Przezabawna Zuźka D. Zołzik to cała seria przygód pomysłowej dziewczynki, wzbudzająca wybuchy śmiechu nie tylko u najmłodszych. Na przygody Zuźki i jej przyjaciół składa się kilka książkowych serii. Możemy dobierać je do wieku naszej pociechy. Książeczka pełna jest humoru i nieprzewidywalnych zwrotów akcji, bo też sama główna bohaterka nie ustaje w staraniach byśmy świetnie się bawili i ani na chwilę nie czuli znużenia. Nie jest to może pozycja typowo wychowawcza, ale jeśli zależy nam na  przekonaniu naszego dziecka, że czytanie książek to najlepsza rozrywka jaką ludzkość sobie wymyśliła, nie wahajmy się. 




"Srebrny Chłopiec" to pozycja idealna dla trochę starszych miłośników tajemnic, przygód i historii z dreszczykiem. Książka opowiada o przygodach trójki przyjaciół z małego szwedzkiego miasteczka, w którym dzieją się tajemnicze i dziwne rzeczy. Nieustraszone dzieciaki za wszelką cenę starają się rozwikłać zagadkę widmowego srebrnego chłopca. W grę wchodzi nie tylko zwykła ciekawość. Sprawa zagadkowo łączy się z zaginionym przed laty skarbem. "Srebrny Chłopiec" to środkowa część serii autorstwa Christiny Ohlson, moim zdaniem najlepsza. Można je czytać oddzielnie.





"Czerwone Krzesło" to świetna propozycja dla energicznych i rządnych przygód małych odkrywców. Rodzice też będą drżeć z emocji, to pewne. Jest to pierwsza część serii "Magiczne Drzewo" autorstwa Andrzeja Maleszki. Trójka rodzeństwa znajduje w rzecze czerwone krzesło, wykonane z drzewa magicznego dębu. Okazuje się, że przedmiot spełnia życzenia osoby na nim siedzącej, a to powoduje serię nieprzewidzianych i osobliwych zdarzeń, które wciągają dzieci w wir szalonej przygody. Zapewniam, że po przeczytaniu tej książki, natychmiast sięgniecie po kolejne.





Mój absolutny faworyt. Książka, z którą nie możemy się rozstać utrzymana w klimacie świetnej powieści fantasy. Nie brak w niej dzikiej przyrody, fantastycznych i groźnych mieszkańców puszczy, zamków, lochów, przerażających pułapek, rodzinnych waśni, sąsiedzkich konfliktów i wspaniałej przyjaźni, która finalnie pokona wszystkie trudności. Baśń napisana po mistrzowsku. Czytając niemal czuję na plecach żar wielkiego paleniska w zbójeckim zamku, a w ustach smak wypiekanego przez matkę Ronji chleba. Tulimy się z córką do siebie na dźwięk przerażających krzyków krążących nad zamkiem wietrzydeł, czujemy zapach wilgoci bijący od leśnych strumieni. Przy tej lekturze żałuję, że pani Lingren nie pisywałą też dla dorosłych. Nie sądziła pewnie, że nadejdą czasy, w których również dorosłym potrzebne będą baśnie by spokojnie zasnąć.



Sympatyczna wampirka i jej przyjaciele z  kraju Nokturni bardzo boją się nas, istot ze świata światła. Nas i jednorożców oczywiście. Amelka mieszka wraz z rodzicami w ich wampirzym zamczysku, ma ulubioną pupilkę Dyńkę i przyjaciół: Kostka Ponuraka, Florkę Kudłacz i księcia Tadżina. Razem przeżywają serię ciekawych, niebezpiecznych i zabawnych przygód w krainie gdzie jednorożce czają się za każdą tęczą, brrr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz